piątek, 13 sierpnia 2010

Waldorf girl.


band- no name
blouse- second hand
belt- second hand
skirt- atmosphere
bag- second hand
shoes- ccc
sunglasses- h&m




W pierwszych słowach tego posta  pragnę podziękować Polskim Szafom za przyjęcie mnie do swojego grona oraz za wszystkie  komentarze i  spostrzeżenia od odwiedzających! Kiedy zobaczyłam ile ich dostałam prawie spadłam mojego obrotowego fotela :D To wspaniałe uczucie, kiedy komuś podoba się to, co robisz JJ Jeszcze raz dziękuję Wam wszystkim
Przełomem dla moich modowych poglądów był serial ‘’Gossip Girl’’. Obejrzałam dotychczasowe serie  juz kilka razy i nigdy nie mogę wyjść z podziwu dla prezentowanych tam stylizacji!  Blair&Serena- dla mnie te postacie to źródło modowych inspiracji. Od samego początku uwielbiam perypetie Chucka&Blair. Ona jest wytworna, klasyczna i perfekcyjna w każdym calu.  Dzięki niej pokochałam opaski, kokardy i ołówkowe spódnice. Dla mnie cała postać panny Waldorf to mistrzostwo!
A on … nie do opisania! Brawo dla Eda Westwicka, bo idealnie odgrywa role kobieciarza roztaczającego wokół siebie jakąś wielką tajemnicę.




19 komentarzy:

  1. kolejna świetna stylizacja :)) przepiękna bluzka. pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
  2. Nie skumałam o co chodzi z Waldorf Girl, aż dotarłam do końca tekstu:) Cóż, nie oglądam tego serialu, i słowo Waldorf kojarzy mi się 1. z Jerzym Waldorfem , 2. z hotelem Waldorf Astoria.

    Ale do rzeczy, całość świetnie zgrana. Nie mój styl, ale bardzo mi się podoba. Szczególnie opaska i buty. Trochę przypominasz tu stylem Amy Winehouse, ale oczywiście bijesz ją na głowę urodą.

    pozdrawiam
    Ada

    OdpowiedzUsuń
  3. Westick idealnie pasuje do Chucka, perypertie C&B są niezapomniane... wydaje mi się, że to będzie para-ikona kina!
    Jednak co do stylizacji to z każdym odcinkiem co raz bardziej jestem niezadowolona. Kochałam Jenny z drugiej połowy pierwszego sezonu/początku drugiego całym sercem. Jednak to co styliści robili pod koniec 3 sezonu Blair to o pomstę do nieba wołało!
    A za Serena nie przepadam...
    Wracając do notki- kocham twój makijaż!

    OdpowiedzUsuń
  4. olor fuksji jest na prawde świetny w Twojej stylizacji:)

    OdpowiedzUsuń
  5. Udana stylizacja :))
    Pięknie Ci w fuksji ;))

    OdpowiedzUsuń
  6. jak zobaczylam zdjecia to moja pierwsza mysla bylo 'Blair'. I to chyba bardzo duzy komplement;)

    OdpowiedzUsuń
  7. swietnie wygladasz :DD
    spodniczka jest urocza

    www.nevermindsir.blogspot.com

    OdpowiedzUsuń
  8. wiem, że nie powinnam zadawać takich pytań, ale strasznie mnie to ciekawi - ile masz lat? jaki nosisz rozmiar? proszę wybacz mi wścibstwo,ale nie umiem odgadnąć...

    OdpowiedzUsuń
  9. Świetny zestaw. Kolor spódniczki przepiękny!

    OdpowiedzUsuń
  10. łał ! bardzo mi sie podoba :) koszula naprawde rewelacja !

    OdpowiedzUsuń
  11. świetna stylizacja i szalenie podoba mi się kolor spódnicy.

    OdpowiedzUsuń
  12. Ada: Bardzo dziękuję za tak przychylną opinię :)

    OdpowiedzUsuń
  13. Świetna bluzka ;) A Chuck - eh... głównie dla tej postaci oglądam Gossip Girl :D

    OdpowiedzUsuń
  14. Och, uwielbiam serial, właśnie ze względu na stroje.
    A Ty wyglądasz przepięknie! Fuksjowy idealnie pasuje do koloru Twoich włosów :)

    OdpowiedzUsuń
  15. koooocham Twoją bluzeczkę! za ile ją kupiłaś?

    OdpowiedzUsuń
  16. anonimowy: Kupiłam ją rok temu i szczerze mówiąc nie pamiętam ceny;p ale raczej wahała się w granicach 5 zł :]

    OdpowiedzUsuń
  17. Rany ta stylizacja jest przepiękna! w bluzce sie zakochałam. w skali 10pkt dostaniesz u mnie tak ze 26. bosko!

    OdpowiedzUsuń
  18. strawberryfields: bardzo dziękuję ! :)miło czytać ;p
    czekam aż uzupełnisz swojego bloga :)

    OdpowiedzUsuń