wtorek, 11 lutego 2014

Try.










cap- H&M
coat- second- hand
bag- Cubus
pants- bershka
boots- Zara
necklace- @


Obiecałam że będę pojawiać się tutaj częściej, słowa nie dotrzymałam- znowu. Tym razem jednak z bardziej uzasadnionych powodów. Kiedy patrze na te zdjęcia, uśmiecham się sama do siebie :) Były robione w święta, ponad miesiąc temu, kiedy wreszcie  przyjechałam do domu nie tylko na weekend. Teraz znowu, po długiej nieobecności jestem w świętokrzyskim i postanowiłam wrócić tutaj, chociaż przyznaję- nie było to łatwe ;p

Dlaczego się uśmiecham? Bo od grudnia moje życie zmieniło się diametralnie, pod każdym względem. Skupiłam się na tym, co dla mnie najważniejsze. Szczerze mówiąc dawno nie czułam się tak dobrze- zarówno psychicznie, jak i fizycznie ;)

Z góry przepraszam że raczę Was tutaj ''odgrzewanym kotletem'' z grudnia, ale nie planowałam powrotu w najbliższym czasie, więc jestem kompletnie nieprzygotowana :D Mam jednak nadzieję, że i to wkrótce się zmieni :)