Na Waszą prośbę dzisiaj postaram się przybliżyć Wam jak
pielęgnuję moją mordkę :D
Charakterystyka mojej skóry: Niegdyś cierpiałam na okropna
odmianę trądziku. Żadne antybiotyki, maści czy zabiegi kosmetyczne nie
przynosiły długofalowych efektów czy nawet chwilowej poprawy. Męczyłam się z
tym paskudztwem przez wiele lat aż w końcu zdecydowałam się na kurację
Izotekiem, który zmienił moje życie. Teraz- tłusta, kapryśna, skłonna do
zapychania, w zależności od dnia cyklu/
ilości stresu pojawiają się na niej niedoskonałości . Dzięki odpowiedniej pielęgnacji jest bardzo
gładka, nie mam problemów z zaskórnikami czy zapchanymi porami.
Plan działania:
Krok 1: OCZYSZCZANIE
Dla mnie to najważniejsza czynność. Rano oczyszcza skórę z serum
oraz pozostałości kosmetyków używanych na noc , odświeża. Zaś wieczorem- pozwala na demakijaż i
przygotowanie skóry do dalszych zabiegów
pielęgnacyjnych. Dwa razy dziennie myję twarz żelem Effaclar LRP. Wypróbowałam mnóstwo
tego typu produktów, zarówno drogeryjnych, jak i aptecznych, ala ten okazał się
idealny pod każdym względem. Jest baaaaardzo wydajny, świetnie
‘’doczyszcza’’twarz, nie przesuszając jej, ponieważ w swoim składnie nie
zawiera mydła. Ja zawsze kupuję do na Allegro, ponieważ cena jest dużo niższa
niż w stacjonarnych aptekach. Co więcej, często można trafić na atrakcyjne
promocje.
Wieczorem-
najpierw myję twarz żelem micelarnym z Biedronki. Idealnie radzi sobie z
podkładem i całą resztą mazideł. Cena jest śmiesznie niska, a jakość bardzo
dobra. Po wykonaniu tej czynności, myję twarz jeszcze razy, tym razem przy
użyciu produktu La Roche Posay.
Dwa razy w tygodniu peelinguję
skórę. Używam w tym celu tylko i wyłącznie peelingów enzymatycznych. Te
mechaniczne bardzo często przyczyniają
się do pogorszenia stanu skóry, a w szczególności trądzikowej. Przez intensywne
tarcie zdzieramy naskórek, niestety jednocześnie zaogniamy stany zapalne i roznosimy bakterie.
Peelingi enzymatyczne są znacznie łagodniejsze, ale również potrafią doskonale
wygładzić i oczyścić nasza skórę. Odkąd zamieniłam tzw ’’zdzieraki’’ na produkty
z enzymami zauważyłam niesamowitą poprawę stanu mojej cery. Obecnie używam
peelingu z profesjonalnej linii Bielendy
oraz Ziaji z serii ‘’ulga’’.
Krok 2:DEMAKIJAŻ
Wieczorem po przmyciu skóry żelem micelarnym oraz Effaclarem, zabieram się za demakijaż oczu <
pewnie wiele z Was od tego zaczyna, jednak ja nie :D zawsze na opak ;p>. W
tym celu używam dwufazowego płynu do demakijażu oczu firmy Bielenda, zamiennie
tego z awokadolub z bawełną. Dla mnie są
najlepsze z najlepszych J
Nie podrażniają, radzą sobie nawet z dramatycznym smoky eyes czy tuszem
wodoodpornym, a do tego są śmiesznie tanie. Czego chcieć więcej?:)
Nie wierzę, że płyn micelarny może zastąpić nam żel do mycia
twarzy- mam wrażenie, że wacikiem tylko wciskam zanieczyszczenia do środka :D
Używam ich, żeby upewnić się czy moja twarz jest czysta < coś jak
sprawdzanie stanu czystości półek, przesuwając po nich białą rekawiczką
:D>. Polubiłam płyny micelarne za
nawilżanie skóry, przez dłuższy czas nie potrzebowałam toniku, bo one świetnie
go zastępują J Często zmieniam te produkty, pozwalam sobie
na wypróbowanie nowości ;) Jednakże zawsze na mojej półce jest płyn z
Ziaji. Świetnie sprawdza się również
produkt Bielendy. Jest idealny na lato, ponieważ oprócz nawilżenia, pomaga
utrzymać sebum w ryzach ;) Dzisiaj zaopatrzyłam
się płyn z Under 20, którego na zdjęciu
nie zdążyłam umieścić. Ale już po pierwszym użyciu zrobił na mnie świetne
wrażenie J
Krok 3:TONIZOWANIE/ ODŚWIEŻANIE CERY
Jak już wspominałam przez jakiś czas nie używałam żadnych
toników. Nie czułam takiej potrzeby, gdyż płyny micelarne dobrze mi je
zastępowały. Jednakże ostatnio napotkałam ciekawą promocję w Super- Pharmie i
wrzuciłam do koszyka tonik polskiej firmy Dermedic z serii Normacne Preventi.
Byłam bardzo ciekawa jego działania i nie zawiodłam się! Jest bezalkoholowy, z
zawartością kwasu salicylowego. Fajnie
reguluje wydzielanie sebum i skóra jest po nim bardziej promienna.
Używam go dwa razy dziennie-rano i
wieczorem, po użyciu płynu micelarnego. Bardzo polecam Wam zapoznanie się z dermokosmetykami
tej firmy- wypróbowałam kilka i jeszcze
żaden nie okazał się bublem :)
Kosmetyk z którym się nie rozstaję- woda termalna Uriage.
Wiele z nas nie docenia tego kosmetyku, a potrafi działać cuda. Łagodzi
podrażnienia, stany zapalna, odświeża cerę. Jest niezastąpiona zarówno podczas
upałów, jak i zimą, kiedy nasza skóra narażona jest na przesuszenie związane z przebywaniem w ogrzewanych pomieszczeniach.
Wypróbowałam wody LRP oraz Avene, jednakże od ponad roku wierna jestem Uriage,
ponieważ ma najlepszy wpływ na moją cerę oraz przede wszystkim nie trzeba
wycierać jej chusteczką :D Używam jej
kilka razy dziennie, obowiązkowo rano przed i po wykonaniem makijażu
oraz wieczorem po zmyciu go :)
Krok 4: ODŻYWIANIE
Przynajmniej 3 razy w
tygodniu funduję mojej skórze różne maseczki. Jest to mój rytuał, który dostarcza mojej
skórze bardziej skoncentrowanych składników. Jestem maniaczką wszelkiego
rodzaju maseczek. Wolę kupować te w większych opakowaniach, ponieważ
zdecydowanie bardziej się to opłaca. Jednakże maseczka Tołpy do skóry
trądzikowej, którą można dostać tylko w saszetkach, zawsze znajdzie miejsce na
mojej półce :)
Maski których obecnie używam:
·
Ziaja Intensywnie regenerująca z ceramidami
1,3,6 oraz odżywcza cza z glinką brązową- tej pierwszej używam, kiedy moja
skóra jest odwodniona. Idealna po opalaniu, kwasach czy przy wszelkich
podrażnieniach. Koi i nawilża skórę. Ta druga z zawartością brązowej
glinki jest genialna- moja skóra kocha
wszelkie glinki, świetnie na nie reaguje. Ta cudownie pachnie masłem kakaowym,
a jeszcze lepiej działa. Rozjaśnia, nawilża i jednocześnie oczyszcza. Dla mnie
cudo! Obydwie maski są szalenie wydajne.
·
Avon Planet
Spa maseczka z minerałami z Morza Martwego, Yves Rocher Pure System
maska oczyszczająca, Apis maska oczyszczająca z czarnym błotem z morza martwego
i zieloną herbatą- wszystkie trzy mają za
zadanie porządnie oczyścić skórę i zafundować jej coś w rodzaju detoxu ;)
Nakładam którąś z nich zawsze po peelingu, aby skóra łatwiej przyswoiła ich
składniki. Ze wszystkich jestem bardzo zadowolona, spełniają swoje zadania, a
Avon i Apis zapewniają również coś na kształt aromaterapii, ponieważ ślicznie
pachną :D YR nie należy do najprzyjemniejszych, trudno ja zmyć, zapach jest
dość alkoholowy, jednakże świetnie
oczyszcza skórę, dlatego wybaczam jej te
wady :)
Krok 5: PIELĘGNACJA OKOLIC OCZU
Niestety ‘’jestem obciążona genetycznie’’
poprzez posiadanie ogromnych ‘’worków’’ pod oczami. Co więcej moja skóra w tym
miejscu jest bardzo cieniutka i dość podatna na podrażnienia. Dwa razy dziennie wklepuję na powieki
oraz pod oczy żel ze świetlikiem firmy Flos Lek
. Stosuję również kremy specjalnie przeznaczone do tych delikatnych okolic,
robie to również dwa razy dziennie. Nie
mam swojego ulubionego. Wczesniej uzywałam Dermedic Hydrain, od 2 dni Siquens
Preventi. Ten pierwszy spisywał się znakomicie, drugi- jak na razie ok, ale po
4 zastosowania cudów się nie spodziewam :D
Krok 6: KREMY DO
TWARZY NA NOC
Odkąd jesienią
przeszłam kurację kwasami u kosmetyczki stan mojej skóry znacznie się poprawił,
dlatego też postanowiłam podtrzymywać ten efekt kosmetykami z ich zawartością.
Stosuję je nie tylko w walce z niedoskonałościami, ale również jako prewencyjną
broń przeciwko zmarszczkom. Zimą używałam Triacneal firmy Avene, który bardzo
sobie chwaliłam. Jednakże jego cena była duża w stosunku do wydajności i po
jakimś czasie moja skóra się do niego przyzwyczaiła. Postanowiłam dać szansę polskim firomom- Dermedic i
Pharmaceris. Najpierw nakładam serum na rozszerzone pory Dermedic Normacne
Preventi, a po 15 minutach, kiedy kosmetyk się wchłonie, nakładam na twarz krem
peelingujący firmy Pharmaceris. Skończyłam stosowanie tego z 5-cio procentową
zawartością kwasu migdałowego, od tygodnia przerzuciłam się na 10%. Ktoś zapyta
po co aż tyle tych produktów nakładać? Otóż taka kombinacja mojej skórze
najbardziej pasuje. Jest gładka, pory są zmniejszone, niedoskonałości pojawiaja
się sporadycznie, a jeśli już są to goja się w zastraszającym tempie. Uwierzcie
mi, ze w dziedzinie pielęgnacji mega tłustej/trądzikowej cery próbowałam już
wszystkiego, łącznie z produktami naturalnymi i eco. Jak dotąd tylko kwasy dały
mi tak spektakularne efekty. I jeśli Wasza skóra tak jak moja jest bardzo tłusta
i niepodatna na podrażnienia- polecam spróbować :) Uprzedzając pytania- kwas
migdałowy nie jest fotouczulający, więc stosowanie go latem jest bezpieczne,
jednakże należy pamiętać o wysokiej ochronie przeciwsłonecznej.
Krok 7: KREMY DO
TWARZY NA DZIEŃ
Mimo posiadania bardzo
tłustej cery, nie stosuję mocno matujących kremów z racji tego, że
niemiłosiernie wysuszają skórę. Nie chce jej dodatkowo ‘’irytować’’ po kwasach,
dlatego też używam kremów mocno nawilżających, ale przeznaczonych do mojego,
trudnego typu skóry. Tutaj również stawiam na dermo kosmetyk, którym jest
Eucerin Dermo PURIFYER ze SPF 30. Jest idealny pod makijaż! Koi i nawilża, nie
wspomaga błyszczenia skóry, a wręcz przeciwnie- reguluje ją. Nie zapycha, nie
powoduje wysypu niedoskonałości. Dla mnie ogromnym plusem jest wysoki filtr-
dzięki temu nie musze nakładać go dodatkowo :)
Niedawno na
promocji w Sephorze upolowałam osławiony balsam do skóry tłustej Dr. Brandt
Pores No More Moisture. Bardzo sobie go chwalę- świetnie nawilża skórę, nie zapycha,
matuje i tak jakby rozświetla skórę. Mimo tych zalet oraz faktu, że produktu
jest aż 100 g nie kupiłabym go ponownie. Dlaczego? Ponieważ jego cena regularna
przekracza 200 zł, co uważa za mocnooo przesadzone. Jego działanie mogę porównać
do Eucerinu, który może jest bardziej treściwy i pozostawia lekki film na
skórze, ale przynajmniej ma filtr.
Serum The Body
Shop porów Wam zmniejszy, ale fajnie zmatuje cerę i przedłuży trwałość
makijażu. Fajny dodatek pielęgnacyjny, ale cudów nie uczyni :) Uważam jednak,
że jego cena również nie jest adekwatna do jakości.
Krok 8:
KOSMETYKI SOS, CZYLI POMOC W NAGŁYCH WYPADKACH <:d :d="">
Używam ich
sporadycznie, kiedy zajdzie taka potrzeba ;) Pierwszy to emulsja matująca Vichy
ze spf 50. Ten kosmetyk burzy mit o tłustości filtrów- jest lekki, matuje i nie
pogarsza stanu skóry. Świetny zarówno pod makijaż, jak i ochrona podczas kąpieli
słonecznej. Stosuję go, kiedy jestem przez dłuższy czas narażona na działanie
słońca i sprawdza się znakomicie :)
Następny tp krem ochronny na odparzenia Hipp-
teraz pytanie po co mi krem dla niemowląt …:D Otóż dzięki wysokiej zawartości
cynku i panthenolu świetnie regeneruje skórę i wspomaga jej gojenie :) Po
kuracji kwasami u kosmetyczki niesamowicie mi pomógł- uspokoił i ukoił skórę.
Pozostał ze mną i teraz stosuje go na wszelkie podrażnienia na skórze twarzy oraz ciele np. po depilacji. Polecam
do z całego serca, tym bardziej że jego cena jest śmiesznie niska :)
Jeśli dotrwaliście
do końca mojego wywodu to należy Wam się owacja na stojąco oraz order :D
Rozpisałam się niczym Gall Anonim, ale mam nadzieję, że podołałam powierzonemu
mi zadaniu :) Jeśli macie jakieś pytania- zostawiajcie komentarze pod tym
postem, a ja postaram się na nie odpowiedzieć. Miłego tygodnia Kochani !:*
Świetny post!
OdpowiedzUsuńMoja pielęgnacja wygląda bardzo podobnie, bo też mam problemy z cerą :-)
Diękuję ;*
UsuńTwoja cera wygląda świetnie, żadnych problemów nie widać :D:D:D
masz śliczne oczy ! nie miałam ani jednego kosmetyku z Twoich zdjęć.
OdpowiedzUsuńtez mam te kremy s pharmaceris! są mega!
OdpowiedzUsuńZakochałam się w makijażu z 3 pierwszych zdjęć :D
OdpowiedzUsuńmoją uwagę przykuł piękny naszyjnik i makijaż;)
OdpowiedzUsuńten żel micelarny z biedronki jest świetny, sama również używam ;d
OdpowiedzUsuńnajważniejsze że teraz Twoja buzia wygląda naprawdę ślicznie ;) świetny post, napewno coś wypróbuje ;) pozdrawiam i w wolnej chwili zapraszam do mnie ;)
OdpowiedzUsuńPiękny makijaż, świetnie dobrane kolory :) pozdrawiam !
OdpowiedzUsuńNie używałam jeszcze żadnego z produktów które nam tu zaprezentowałaś. Chyba się skuszę na niektóre z nich ;)
OdpowiedzUsuńTeż kiedyś borykałam się z trądzikiem, teraz jest już lepiej jednak gdy przychodzą upalne dni to zauważam czasami, że wyskakują mi na twarzy takie drobiutkie, małe krostki i się wkurzam ;p
Twoja twarz wygląda super, aż promieniejesz! Wiem, że to również zasługa makijażu, ale na nienagannej cerze makijaż wygląda właśnie idealnie :)
Pozdrawiam!
jak na taka gówniare to zbyt mocno sie malujesz, poza tym wygladasz jak stara baba. a poza tym jeszcze szkoda ze publikujesz tylko te "fajne" komcie. Boisz sie szczerości ?
OdpowiedzUsuńCzyżbyś częściej chciała/chciał dawać tutaj upust swoim hejterskim fantazjom?:D Jeśli jeszcze nie wiesz, to moderacja właśnie po to jest, by nie zaśmiecać bloga chamskimi komentarzami ludzi, którzy podbudowują swoją samoocenę wypisując ANONIMOWE komentarze takiego pokroju. Nie mam zamiaru publikować takich śmieci;) Jak przeczytałam u jednej z koleżanek to jest strefa ''hejt ''free, więc jeśli chcesz się wyładować to polecam ćwiczenia. O mój makijaż się nie martw, jeśli będę chciała to na twarz sobie szpachlę murarską, ewentualnie tynk nałożę, a reszcie ludzkości nic do tego :D
UsuńZ poważaniem,
STARA BABA :)!
przepiękną masz cerę <3 !!! zapraszam do nas na konkurs !!! do wygrania bon zakupowy o wartości 100 oraz 80 $ w sklepie Persunmall !!! ;)
OdpowiedzUsuńhej nie myslałas o załozeniu kanału modowo urodowego na yt? :D
OdpowiedzUsuńhej :d hahahah raczej bym się w tym nie sprawdziła :D Jestem na bakier z wszelkimi nowinkami technicznymi, co dopiero mówić o kręceniu filmików, sklejaniu ich itp :D
UsuńWooow... Ileż Ty produktów używasz! :D Ale akurat twarz to zdecydowanie coś, w co warto 'inwestować'. Ja, podobnie jak Ty, borykam się z cerą tłustą, podatną na stres i wiele innych czynników, w wyniku których pojawiają się na niej niedoskonałości. Teraz na szczęście mniej, odkąd regularnie odwiedzam panią dermatolog, ale wypryski nieco się nawróciły, odkąd mam problemy hormonalne, plus - upały też dają mi się we znaki. A tak mi się przynajmniej wydaje. A Ty nie zaobserwowałaś czegoś podobnego na swojej skórze, odkąd przyszła do nas taka fala ciepła? W każdym to razie, z wymienionych przez Ciebie produktów, mam w posiadaniu maseczkę z Avonu, którą bardzo lubię, przede wszystkim za cudowny zapach, ale i za fakt, że sprawdza się na mojej skórze.
OdpowiedzUsuńPiękny makijaż - cudownie podkreśliłaś oczy i brwi! ♥ Zgadzam się z Anonimkiem powyżej, powinnaś spróbować swych sił na youtubie! :D
Buziaki! :*:*:*