sobota, 26 stycznia 2013

Something new!:)





I stało się :) po prawie 5miesięcznym niefarbowaniu włosów wreszcie udałam się do fryzjera :)Efekty możecie oglądać poniżej. W myśl powiedzenia 'Kobieta zmienna jest'' postanowiłam moje włosiska rozjaśnić, w rzeczywistości są bardziej blond i o dziwo, szalenie mi się podobają !:D 


Miałam szaleńczy tydzień, chore płuca nie przeszkodziły mi w wyjeździe do Warszawy w ramach pewnego projektu, który okazał się dla mnie najlepszym życiowym doświadczeniem :) Mam nadzieję, że już wkrótce będę mogła pochwalić się efektami :) Tymczasem żegnam Was, kaszląc i pociągając zakatarzonym nosem ;* Postaram się jutro wrzucić ''normalny'' post :)

23 komentarze:

  1. pasuje ci ten blond :D chociaż chyba na początku będzie mi trudno się przyzwyczaić :) ale świetnie :)

    OdpowiedzUsuń
  2. wow ale masz śliczną fryzurkę:) świetny kolor a loczki jak zrobiłaś??

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dziękuję Ci bardzo ;********* loki prostownica, ale fryzjerka je robiła, ja się chyba nigdy nie nauczę :((((((((((((

      Usuń
  3. NIesamowite włosy! No obłęd jakiś! Przepiękne!!!!!!!!!!!

    OdpowiedzUsuń
  4. cudne są :3
    +tez chciałam tą koszulę!

    OdpowiedzUsuń
  5. Dziękuje Wam bardzo :D jutro pokażę się w całej okazałości ;D

    OdpowiedzUsuń
  6. przepiękne, długie, zdrowe włosy <3

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. oj dziękuję, długie owszem, ale gorzej z tym ich zdrowiem :D

      Usuń
  7. Ładnie, ale ciężko będzie się przyzwyczaić:)Myślę jednak, że nie powinnaś teraz, przy tym kolorze, tak mocno podkreślać brwi... ale to tylko moje zdanie:) Kasia

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. dziękuje, tez mi zajmie trochę czasu, aby w pełni sie przyzwyczaić;p co do brwi, niestety, one z natury sa geste i kruczoczarne, ratowałaby mnie tylko jaśniejsza henna, ale nie mam zamiaru tego robić ;p :)

      Usuń
    2. A chyba, że tak, w takim razie trochę zazdroszcze tych brwi:) Życzę powodzenia w przyzwyczajaniu się ;) Kasia

      Usuń
    3. jak zobaczyłam zdjecia to pomyślałam sobie że czegoś tu za dużo,całość przerysowna,za ciężko......
      Kolor włosków świetny,makijaż też ok choć mocny i dotarło do mnie że to brwi psują całość, tzn są za ciężkie,za grube.To że czarne ok ale są po prostu za grube,zdecydowanie.Najlepiej to widać na 2 zdjęciu.Jeśli będą troszkę cieńsze mam wrażenie że bedzie dużo lepiej:)

      Usuń
  8. Piękne karmelowe refleksy, śliczna fryzura :)

    OdpowiedzUsuń
  9. Wooooow, chyba nigdy nie przeszłoby mi przez myśl, że zastanę Cię w blondzie! :D Cóż za zmiana! Przyznam szczerze, że na początku miałam problem, żeby się przyzwyczaić. Raz po raz przecierałam oczy ze zdumienia, zastanawiając się, jak to jest w ogóle możliwe, że bliżej Ci teraz do blondynki niż brunetki?! :D Teraz jednomyślnie stwierdzam, że podobasz mi się w takim wydaniu. Twoje włosy wyglądają na takie zdrowe i zadbane, zazdroszczę! A loczki to w ogóle mistrzostwo świata, chciałabym kiedyś osiągnąć podobny efekt, ale w ogóle nie potrafię tego zrobić przy użyciu prostownicy ;( Piękna koszula! ;* Czekam na jutrzejszy post, bo z całą pewnością poprawi mi humor i choć na chwilę zapomnę, że w poniedziałek przyjdzie pora zmierzyć się z rzeczywistością, czyli SZKOŁĄ!:( Zdrowiej, kochana, buziaki! ;* ;* ;*

    OdpowiedzUsuń
  10. jaka przesada? :) wyglądają świetnie <3 :) nie widzę żeby były niezdrowe.

    OdpowiedzUsuń
  11. wow genialnie :-) podoba mi się

    OdpowiedzUsuń
  12. łał, ale Ty masz cudowne włosy! kolor jest odlotowy ;*

    OdpowiedzUsuń
  13. no włosy boskie ! Podoba mi się Twój blog, ciekawy post, cieszę się, że do Ciebie trafiłam. Będę wpadać, obserwuję i w wolnej chwili zapraszam do odwiedzin ;)

    OdpowiedzUsuń