poniedziałek, 24 sierpnia 2015

Orange is the new black








jumpsuit- New Look
jewellery- H&M, Bershka
sunnies- Mohito
sandals- C&A
bag- no name



Odkąd pamiętam zawsze uwielbiałam pomarańczowy, zarówno ten mandrynkowy, jak i ten, który wpada w odcień koralu. Gdyby ktoś zapytał mnie o ilość posiadanych szminek w tym właśnie kolorze ...na pewno musiałabym się głęboko zastanowić. 

Z czasem swoją miłość z oranżowych mazideł do ust przelałam na ubrania i tak pewnego zimowego (!) popołudnia stałam się posiadaczką pomarańczowego kombinezonu. Jedni je kochają (JAAAAA!), inni nienawidzą (że niby bardziej pasują na piżama party ... też mi coś!), ale jedno jest pewne- nie ma nic bardziej praktycznego! Problem typu: ,, jaka bluzka będzie pasowała do tych szortów ...'' zniknął bezpowrotnie!

Miłego tygodnia! 

7 komentarzy:

  1. piękny masz kombinezon:)

    http://fashionmakeup-czarnulaxyz.blogspot.com/

    OdpowiedzUsuń
  2. Kolor kombinezonu jest świetny;)
    http://whisperyourlove.blogspot.com

    OdpowiedzUsuń
  3. ten kolor ma moc i pięknie Ci w nim!a kształtów tylko pozazrościć :)
    www.adrianaemfashion.blogspot.co.uk

    OdpowiedzUsuń
  4. pięknie <3 a w tej fryzurze wyglądasz przebosko <3<3<3 może zrobiłabyś wpis o swojej przemianie?? diecie, ćwiczeniach itp?? plis plis :*

    OdpowiedzUsuń
  5. Świetny kolor kombinezonu :)

    OdpowiedzUsuń