czwartek, 2 grudnia 2010

neurotic.



 
                                           








 headband- allegro.pl
 coat- second hand
 skirt- no name
 bag- second  hand
shoes- graceland
ring-stadivarius




Jestem istotą typowo ciepłolubną, dlatego ten mróz odbiera mi chęć życia. I jak tu się mam niby uczyć ?! nie da się- to jedyna sensowna odpowiedż, czy raczej roba usprawiedliwienia się przed sama sobą ;p

Mimo,ze ten płaszczyk ma fason,który powoduje, ze wygladam jak kobieta około 10-go miesiąca ciąży, uwielbiam go!
Byłam gotowa walczyćo niego do utraty tchu i zapłacic każdą cenę! Mój upór nie poszedł na marne i od ponad miesiąca to granatowe coś mieszka w mojej szafie.

Zdjęcia były robione jakies 2 tyg temu. Nie myslcie, ze ja jako  jedyna nie mam domu przysypanego śniegiem ;p

22 komentarze:

  1. urocza torebka <3

    creme-powder.blogspot.com

    OdpowiedzUsuń
  2. świetny płaszczyk, bardzo kobiecy outfit...

    OdpowiedzUsuń
  3. a ja zanim przeczytałam to co napisałaś zastanawiałam się gdzie masz śnieg i co robisz na śniegu, którego nie masz w szpilkach :D hehehe

    jak zwykle wyglądasz pięknie! kobieco, z klasą i seksownie! zazdroszczę!

    OdpowiedzUsuń
  4. bardzo ładny płaszczyk :)

    OdpowiedzUsuń
  5. Szykownie, a połączenie czerni i granatu jest świetne:)

    OdpowiedzUsuń
  6. bardzo mi się podoba ten płaszczyk :)
    jedyny w swoim rodzaju.

    OdpowiedzUsuń
  7. Wyglądasz super, genialny płaszczyk i buty :)

    OdpowiedzUsuń
  8. A ja się tak zastanawiam z której strony Ty jesteś "plus size", hm? Jesteś szczupła(chyba, że się odchudzasz?), myślę, że nosisz rozmiar 38, nie więcej, mam racje? Wyglądasz bardzo ładnie, bardzo:)
    Pozdrawiam.

    OdpowiedzUsuń
  9. Wyglądasz mega kobieco... płaszczyk cudeńko
    pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
  10. A Ja w przeciwieństwie do większości komentujących czasem mam okazje również widywać Cię na żywo (szczególnie w niedzielne przedpołudnia) ;) dobrze, że są jeszcze tacy ludzie jak Ty, którzy wprowadzają trochę barw na nasze szare ulice i są "odważni modowo".. I nie pisz że jesteś dziwna ;) jesteś po prostu "jakaś" czyli oryginalna i charakterystyczna, a takich osobników jest niewiele :(
    przypadkiem trafiłem na Twój blog a tu znajoma buzia :)
    PS: zazdrosze Twojemu chłopakowi ;))
    Powodzenie w dalszych modowych "szaleństwach" :)
    Pozdrawiam,
    M...

    OdpowiedzUsuń
  11. Anonimowy: w niedzielne przedpołudnia?;p ja wtedy jestem w kościele zawsze:D zaintrygowałmnie twój komentarz M.!;p ujawnij się,cholernie zaintrygował mnie twój komentarz ;p !

    OdpowiedzUsuń
  12. anonimow: z tego wszystkiego aż 2 razy powtórzyłam to samo ;p
    w każdym razie bardzo dziękuję :)miłoprzeczyataćod kogoś znajomego , ze jest się jakąs ;p
    w mojej okolicy raczej wiesza się na mnie przyslowiowe psy, ze nie nosze uniformu,czyli bluzy i dżinsów ;p cóż,widocznie brak tolerancji widoczny jest wszedzie,a Polacy mają paskudne skłonności do podłej zazdrości ;]

    OdpowiedzUsuń
  13. śliczny płaszczyk!

    Co do lakieru OPI, to polecam i nie ma co się wahać - trzymałam go na paznokciach aż 2 tygodnie! Owszem, był po tym czasie nieco zdrapany, ale tak, jak inne lakiery są po, ja wiem, 4 dniach. Dodatkowo jest bardzo wydajny, jedna warstwa dała zadowalające pokrycie :D

    OdpowiedzUsuń
  14. co do zazdrości to oczywiście w 100% się zgadzam.. niestety taka mentalność Polaków.. z drugiej strony inne dziewczyny mają Ci czego zazdrościć (taka jest prawda ;))ale najważniejsze to być sobą :)
    Hmmm.. będzie lepiej jak się jednak nie ujawnie.. ;P nie chce Cie wystraszyc.. chociaż nie podejrzewałem, że "skomentujesz" mój komentarz.
    Pozdrawiam,
    M...

    OdpowiedzUsuń
  15. anonimowy: cóż będę muiałazyc z tą nieswiadomością :( ale nie będę kłamać, ze jetsem zadowolona z tego faktu,moja ciekawska natura zawsze wygrywa z cierpliwością ;)
    mogę chociaż wiedzieć jak trafiłeś na mojego bloga?;p

    OdpowiedzUsuń
  16. ...a powiedzmy że całkiem przypadkowo.. przez jakiś odnośnik na stronie czy coś w tym stylu.. a może szukałem...? w sumie nie pamiętam już :P

    Pozdrawiam,
    M...

    OdpowiedzUsuń
  17. Mogę wiedzieć, gdzie kupiłaś ten miętowy lakier Vipery? W którejś drogerii w Ostrowcu?

    OdpowiedzUsuń
  18. anonimowy: tak, w drogerii na ul. Iłżeckiej :) vipery juz tam nie widzialam, ale jest identyczny odcień z Dora'a czy jakostak ;p

    OdpowiedzUsuń
  19. Super zestaw, wyglądasz przepięknie!

    OdpowiedzUsuń